Poziom bezrobocia może spaść, jeśli system kształcenia zostanie dostosowany do potrzeb pracodawców
Poziom bezrobocia może spaść, jeśli system kształcenia zostanie dostosowany do potrzeb pracodawców
Liczba miejsc na kierunkach studiów powinna być uzależniona od prognoz na rynku pracy i otoczenia społeczno-gospodarczego. Blisko miesiąc temu posłowie Nowoczesnej wnieśli taką uwagę do projektu nowelizacji ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym oraz niektórych innych ustaw.
W lipcu br. ustawa o zmianie ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym oraz niektórych innych ustaw została skierowana do Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Prace nad nią są więc niezakończone. Zdaniem ekspertów rynku pracy, najważniejszym kierunkiem zmian byłoby dostosowanie systemu szkolnictwa wyższego do wymagań pracodawców, o którym mówili na posiedzeniu 23 czerwca br. posłowie Nowoczesnej.
- Efekty takiej zmiany powinny być widoczne w przeciągu 4-5 lat po jej wprowadzeniu. Uczelnie wyższe w Polsce prowadzą typowo akademicki system nauczania. Istotne jest także, jak kształcone będą w tym zakresie umiejętności społeczne i wiedza projektowa, ponieważ z punktu widzenia pracodawców są one na poziomie niższym od oczekiwanego, mówi serwisowi agencyjnemu MondayNews, Marek Jurkiewicz z portalu InfoPraca.pl.
Jak zauważa specjalista, współpraca pomiędzy biznesem a uczelniami funkcjonuje, ale przede wszystkim w skali mikro. W jej zakres wchodzą niewielkie działania, które opierają się głównie na realizacji projektów dopasowanych do potrzeb konkretnych pracodawców, np. z zakresu logistyki, opracowane i wdrażane zgodnie z wytycznymi określonej firmy. Projekty dotyczą poszczególnych inwestycji lub kwestii związanych z brakiem odpowiednich kandydatów na lokalnym rynku pracy. Tymczasem niezbędne jest podejmowanie wszelkiej aktywności polegającej na kształtowaniu rozwiązania systemowego i dostosowaniu całego szkolnictwa do wymogów gospodarki.
- Analizując bieżącą sytuację na rynku, z uwzględnieniem liczby publikowanych ofert pracy, danych GUS, serwisów branżowych i sygnałów płynących od przedsiębiorców, największe zapotrzebowanie zauważalne jest w takich branżach jak IT, energetyka, produkcja, sprzedaż, obsługa klienta, inżynieria oraz instalacje/utrzymanie/serwis. Będą poszukiwani specjaliści w obszarze nowych technologii, źródeł odnawialnych oraz ekologicznym, zarówno w Polsce, jak i na świecie. W tej chwili najtrudniej jest znaleźć zatrudnienie po ukończeniu studiów na kierunkach, humanistycznych, pedagogicznych, politologii lub geologii, wyjaśnia Marek Jurkiewicz.
Według eksperta z portalu InfoPraca.pl, istotna jest nie tylko spójność pomiędzy ilością miejsc na kierunkach, które proponują uczelnie, a obecną sytuacją na rynku pracy. Znaczenie ma także korelacja pomiędzy liczbą osób, które kończą uczelnie, a oczekiwaniami firm. Należy zatem zwrócić uwagę, jakie inwestycje są planowane, jak wyglądają światowe trendy, jakie sektory gospodarki będą się rozwijać, a następnie dopasować poszczególne projekty i system szkolenia do wymogów rynku.
- Podejmowane działania zawsze mogą okazać się niedostosowane do prognoz na przyszłe lata. Ale oczywiście pierwszy krok musi zostać wykonany. Brak jakiejkolwiek aktywności w tym zakresie spowoduje, że zaistnieje duży rozdźwięk pomiędzy zapotrzebowaniem rynku a dostępnością właściwych kandydatów. W związku z tym wciąż będzie duży poziom bezrobocia, zwłaszcza wśród młodych ludzi, dodaje Jurkiewicz.
Kluczową rolę odgrywa wiedza, uważana za podstawowe źródło innowacji, w tym szczególnie wiedza merytoryczna, projektowa i umiejętności komunikacyjne. Istotne jest ukierunkowanie wiedzy zgodne ze zmianami zachodzących w otoczeniu biznesowym, a także właściwa analiza rynkowa i współpraca świata nauki z przedsiębiorstwami, czego przykładem mogą być programy realizowane przez uczelnie wyższe pod kątem konkretnego sektora przemysłu. Jeżeli uczelnie będą zwracać uwagę na aktualne trendy, to ich absolwenci nie powinni mieć w przyszłości większego problemu z zatrudnieniem. Warto również zwrócić uwagę na szkolnictwo techniczne i zawodowe, albowiem specjaliści z tej branży są obecnie najbardziej poszukiwani na rynku pracy.
ul.Młynarska 3/11, 01-258 Warszawa
: +48 22 490 66 15