W styczniu Polaków czeka walka o awans na igrzyska w Rio. Możliwe, że do kadry wróci "stara gwardia".
Antiga nie chce szukać usprawiedliwień, bo wie, że rok nie był taki, jak sam oczekiwał. Ale przypomniał, że w każdym turnieju zespół przegrywał minimalnie, o sukcesie lub porażce decydowały dwie ostatnie piłki.
- W zeszłym roku ta minimalna różnica była zawsze na naszą korzyść, teraz odwrotnie. Teraz właśnie musimy pracować nad tym, by te dwie ostatnie piłki należały do nas. Jesteśmy cały czas bardzo blisko światowej czołówki - podkreślił.
Polacy w czwartek grupami wracają do kraju. Nie udało się zarezerwować biletów dla całej drużyny w jednym samolocie. Teraz będą mieli kilka dni wolnego, a od 24 października ruszają rozgrywki PlusLigi.
ul.Młynarska 3/11, 01-258 Warszawa
: +48 22 490 66 15